PRZYBYLI:
ODESZLI:
Pogórze Rokietnica - Błękitni Maćkówka (w) 0-2
Błękitni Maćkówka - Huragan Rozbórz Długi (d) 1-6
Gacovia Gać - Błękitni Maćkówka (w) 2-1
Błękitni Maćkówka - Sobol Niżatyce (d)
Wisłoczanka Tryńcza - Błękitni Maćkówka (w)
Błękitni Maćkówka - GKS Zarzecze (d)
Nafta Gaz Jodłówka - Błękitni Maćkówka (w)
Błękitni Maćkówka - KS Kisielów (d)
Błękitni Wierzbna - Błękitni Maćkówka (w)
|
|
|||
|
Brak aktywnych ankiet. |
|
dzisiaj: 47, wczoraj: 32
ogółem: 1 707 585
statystyki szczegółowe
Lechia Pantalowice - Błękitni Maćkówka
Lechia Pantalowice - Błękitni Maćkówka 2-2 (0-1)
0-1 Tomasz Granda (37 min.) głową, as. Bartłomiej Głąb
1-1 (46 min.)
2-1 (50 min.) rzut karny
2-2 Tomasz Granda (87 min.) głową, as. Damian Pacholarz
Błękitni: K.Pacholarz - B.Głąb, D.Pacholarz, B.Obłoza, K.Obłoza (74 min. M.Balawender) - P.Pacholarz, A.Ratowski, Dawid Sowa, M.Gujda - T.Granda, Dariusz Sowa (60 mi. M.Bielec)
Mecz 7 kolejki przeworskiej klasy B, miał bardzo dziwny przebieg. Pierwsza połowa toczyła się pod wyraźne dyktando Błękitnych, którzy w tym czasie stworzyli sobie kilka świetnych okazji do zdobycia bramki. Najpierw po strąceniu piłki głową przez Tomasz Grandę w niezłej sytuacji znaleźli się Dariusz Sowa i Paweł Pacholarz, ale przeszkodzili sobie nawzajem. Chwilę później Mateusz Gujda wyszedł sam na sam z bramkarzem Lechii, ale zwycięsko z tego pojedynku wyszedł goolkeeper gospodarzy. Wreszcie w 37 min. po dośrodkowaniu Bartka Głąbia atut wzrostu wykorzystał "Grandzik" i było 1-0 dla Błękitnych. W 40 min. mogło być 2-0 gdy Dawid Sowa zauważył wysuniętego zbyt daleko bramkarza Pantalowic i mocnym lobem spróbował go zaskoczyć z około 45 metrów. Ten jednak jakimś cudem końcami palców zbił piłkę na poprzeczkę i gola kolejki nie było. Tuż przed przerwą Paweł Pacholarz ładnie wyszedł na pozycję po dograniu Dariusz Sowy, ale i tym razem bramkarz Lechii stanął na wysokości zadania. W pierwszej połowie gospodarze tylko sporadycznie pojawiali się w okolicach bramki Błękitnych i nie stworzyli sobie żadnych groźniejszych okazji. Po zmianie stron sytuacja uległa diametralnej zmianie! Najpierw błąd popełnił D.Pacholarz i już w 46 min. było 1-1. Po kolejnych 4 minutach gospodarze wyszli na prowadzenie. Po faulu "Lamy" w polu karnym, jedenastkę dla Lechii zamienił na gola Bielec. Uskrzydleni gospodarze przycisnęli jeszcze bardziej i praktycznie zamknęli Błękitnych na własnej połowie. Nie potrafili jednak udokumentować swojej przewagi kolejną bramką, a goście powoli otrząsnęli się po kilkunastominutowym szoku. Niestety w 76 min. ich sytuacja stała się jeszcze trudniejsza, gdyż za uderzenie przeciwnika czerwoną kartkę obejrzał B.Głąb. Paradoksalnie stało się to impulsem dla Błękitnych, którzy rzucili na szalę resztkę sił. Najpierw strzelał Dawid Sowa, ale bramkarz poradził sobie z jego strzałem. Chwilę później Lechię uratował słupek po strzale T.Grandy, aż wreszcie w 87 min. po dalekiej wrzutce D.Pacholarza, tyłem ustawiony "Grandzik" doprowadził głową do remisu. To było wszystko na co było stać obie drużyny w tym spotkaniu, które mogło się podobać kibicom, bo było toczone w szybkim tempie, a zawodnicy zostawili sporo zdrowia na boisku.
Najbliższa kolejka 1 | ||||||||||||||||||
|
Mecze sparingowe |
B-klasa » Przeworsk |
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.