PRZYBYLI:
ODESZLI:
Pogórze Rokietnica - Błękitni Maćkówka (w) 0-2
Błękitni Maćkówka - Huragan Rozbórz Długi (d) 1-6
Gacovia Gać - Błękitni Maćkówka (w) 2-1
Błękitni Maćkówka - Sobol Niżatyce (d)
Wisłoczanka Tryńcza - Błękitni Maćkówka (w)
Błękitni Maćkówka - GKS Zarzecze (d)
Nafta Gaz Jodłówka - Błękitni Maćkówka (w)
Błękitni Maćkówka - KS Kisielów (d)
Błękitni Wierzbna - Błękitni Maćkówka (w)
|
|
|||
|
Brak aktywnych ankiet. |
|
dzisiaj: 92, wczoraj: 32
ogółem: 1 707 630
statystyki szczegółowe
Błękitni Maćkówka - Wisłoczanka Tryńcza
Błękitni Maćkówka - Wisłoczanka Tryńcza 3-2 (3-2)
1-0 Łukasz Głąb (1 min.)
2-0 Łukasz Głąb (5 min.)
2-1 Grzywna (15 min.)
3-1 samob. (22 min.) as. Tomasz Granda
3-2 Jakubiec (37 min.)
Błękitni: N.Obarzanowski - B.Obłoza (70 min. Dariusz Sowa), B.Głąb, M.Pacholarz, K.Obłoza - K.Pacholarz, A.Ratowski, Dawid Sowa, Ł.Pacholarz - Ł.Głąb (68 min.D.Telega), T.Granda (65 min. M.Gujda)
Takiego początku w wykonaniu Błękitnych nie spodziewał się na pewno nikt z nielicznie (niestety) zgromadzonych kibiców. Już w 40 sekundzie meczu Łukasz Głąb otrzymał podanie ze środka pola i wykorzystując niezdecydowanie stopera gości ładnym technicznym strzałem w górny róg bramki otworzył wynik spotkania. 5 minut później było już 2-0!!! Błąd bramkarza Tryńczy, który "wypluł" piłkę przed siebie na gola zamienił ponownie Łukasz Głąb dobijając piłkę z najbliższej odległości. Podrażnieni goście nie zrazili się takim obrotem wydarzeń. Zepchnęli Błękitnych do głębokiej defensywy i dążyli do zniwelowania strat. Udało im się to już w 15 min. Tym razem błąd popełnił młody bramkarz Maćkówki wychodząc niepotrzebnie z bramki z czego skorzystał Grzywna zdobywając kontaktowego gola. Goście "poczuli krew" i na bramkę Obarzanowskiego sunął atak za atakiem. I gdy wydawało się, że lada moment padnie wyrównanie gospodarze znów wyszli na dwubramkowe prowadzenie. Po wrzutce z autu Tomka Grandy naciskany przez "Norka" obrońca wepchnął piłkę do własnej bramki i było 3-1. Nie zmieniło to jednak obrazu spotkania. Wciąż to Wisłoczanka prowadziła grę spychając Błękitnych do momentami rozpaczliwej obrony. Przyniosło to efekt w 37 min. gdy Jakubiec ładnym strzałem, (choć po rykoszecie) nie dał szans Obarzanowskiemu. Do przerwy wynik brzmiał 3-2 dla Maćkówki.
Po zmianie stron goście z Tryńczy zaatakowali ze zdwojoną siłą, ale ich ataki rozbijały się o dobrze zorganizowaną obronę Błękitnych. Właściwie poza trochę przypadkowym strzale w poprzeczkę przyjezdni nie stworzyli sobie czystych sytuacji bramkowych. Wprawdzie kilka razy mocno zakotłowało się pod bramką gospodarzy, ale próby strzałów blokowali ofiarnie grający piłkarze z Maćkówki. Dopiero w ostatnich 15 minutach spotkania Błękitni kilka razy zaatakowali groźniej, ale wynik nie uległ już zmianie.
Maćkówka odniosła bardzo szczęśliwe zwycięstwo nad lepiej zorganizowanym rywalem z Tryńczy, ale jak to mówią "szczęście sprzyja lepszym". Szkoda, że zabrakło go tydzień temu w Niżatycach...
Za tydzień Błękitni podejmą u siebie Huragan Rozbórz Długi. Początek meczu o godz. 13. Wszystkich kibiców zapraszamy serdecznie i prosimy o doping!!!
Najbliższa kolejka 1 | ||||||||||||||||||
|
Mecze sparingowe |
B-klasa » Przeworsk |
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.