PRZYBYLI:
ODESZLI:
Pogórze Rokietnica - Błękitni Maćkówka (w) 0-2
Błękitni Maćkówka - Huragan Rozbórz Długi (d) 1-6
Gacovia Gać - Błękitni Maćkówka (w) 2-1
Błękitni Maćkówka - Sobol Niżatyce (d)
Wisłoczanka Tryńcza - Błękitni Maćkówka (w)
Błękitni Maćkówka - GKS Zarzecze (d)
Nafta Gaz Jodłówka - Błękitni Maćkówka (w)
Błękitni Maćkówka - KS Kisielów (d)
Błękitni Wierzbna - Błękitni Maćkówka (w)
|
|
|||
|
Brak aktywnych ankiet. |
|
dzisiaj: 247, wczoraj: 347
ogółem: 1 711 646
statystyki szczegółowe
1-0 T.Granda 25 min.
2-0 Ł.Bawor 28 min.
3-0 B.Głąb 35 min.
4-0 K.Pieniążek 52 min.
5-0 A.Pacholarz 83 min.
6-0 Dariusz Sowa 87 min.
Błękitni: Kamil Kogut - D.Pacholarz, B.Obłoza (75 Krystian Kogut), M.Pacholarz, K.Obłoza - B.Głąb (65 M.Ostrzywilk), A.Ratowski, Dawid Sowa (70 Dariusz Sowa), D.Wójcik (60 A.Pacholarz) - T.Granda (46 K.Pieniążek), Ł.Bawor
Po remisie w Jodłówce, który zgodnie przez wszystkich zawodników został odebrany jak porażka, Błękitni chcieli na swoim boisku udowodnić swoją wartość i przełamać niechlubną serię trzech meczy bez zwycięstwa. Od początku spotkania ruszyli na przyjezdnych z wielkim animuszem i bramka dosłownie wisiała w powietrzu. Po dosyć chaotycznych kilkunastu minutach kolejne akcje miejscowych zaczęły się zazębiać. Najlepszej okazji nie wykorzystał "Mały" czyli D. Wójcik, któremu niewiele zabrakło do skutecznej "główki". W końcu w 25 minucie T.Granda po dograniu A.Ratowskiego trafił do pustej bramki. Goście jeszcze się dobrze nie otrząsnęli po stracie bramki jak Ł.Bawor w zamieszaniu podbramkowym pokonał bramkarza po raz drugi. Po kilku minutach do bramki trafił B.Głąb po ładnej wrzutce K.Obłozy i było już 3-0. Goście w tym czasie tylko raz zagrozili poważniej naszej bramce, ale przytomnym wyjściem popisał się Kamil Kogut i do spółki z Damianem Pacholarzem, który tego dnia rozgrywał świetne zawody wyjaśnili sytuację. Po przerwie na boisku w miejsce T.Grandy pojawił się K.Pieniążek i to on w 52 min. po nieudanej pułapce ofsajdowej i podaniu Ł.Bawora znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i podwyższył rezultat na 4-0. Błękitni przy wysokim prowadzeniu mogli sobie pozwolić na kolejne zmiany w składzie, a rezerwowi stanęli na wysokości zadania. Najpierw A.Pacholarz wykorzystał znakomite podanie Dariusz Sowy i było 5-0, a chwilę później role się odwróciły. Po kolejnym nieudanym ofsajdzie A.Pacholarz wyszedł sam na sam z bramkarzem i przytomnie zrewanżował się weteranowi Dariuszowie Sowie, który dopełnił formalności strzelając do pustej bramki. Paradoksalnie Błękitni zagrali jedno ze słabszych spotkań w tej rundzie, ale potrafili wykorzystać swoje okazje co ułatwili również rywale popełniając mnóstwo błędów w ustawieniu.
Po przerwie na Święto Zmarłych 8 listopada Błękitnych czeka wyjazd do rywala zza miedzy czyli Żurawia Żurawiczki, który przewodzi ligowej stawce. Mecze między tymi drużynami zawsze dostarczały mnóstwo emocji kibicom i zawodnikom. Żuraw chciałby jak najszybciej powrócić na A-klasowe boiska, natomiast Błękitni nie chcą tracić kontaktu z czołówka tabeli. Gwarantuje to dobre widowisko i solidną dawkę wrażeń. Niech wygra lepszy i miejmy nadzieję, że będzie to nasza drużyna.
Najbliższa kolejka 1 | ||||||||||||||||||
|
Mecze sparingowe |
B-klasa » Przeworsk |
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.